top of page
Zdjęcie autoraFilomena

O czym mówią nasze sny? - Krótki przegląd wybranych jungowskich teorii na temat interpretacji marzeń sennych.

Zaktualizowano: 7 sie

Każdej nocy, każdy z nas śni. Niektórzy mają nawet kilka snów jednej nocy, choć nie każdy po przebudzeniu je pamięta. Niektóre sny potrafią spowodować, że budzimy się spoceni i przerażeni, inne lubią się powtarzać, są też takie, o których nie możemy zapomnieć. Jedne są fantastyczne i abstrakcyjne, inne tak żywe i realistyczne, że po przebudzeniu musimy się chwilę zastanowić, czy to wydarzyło się naprawdę, czy był to tylko sen. Istnieje coraz więcej badań na temat snów, a w Internecie można znaleźć nawet mapę najczęściej występujących symboli w snach w poszczególnych krajach, stworzoną na podstawie wpisów w Google. Czy mapa ta jest wiarygodnym odzwierciedleniem tego, o czym śnią ludzie na świecie nie wiem, ale samo zjawisko sprawdzania ich znaczenia i wpisywania tych symboli w wyszukiwarkę w takiej ilości, by można było bazując na tych wpisach stworzyć obszerne statystyki świadczy niewątpliwe o tym, że sny nas intrygują i poszukujemy ich znaczenia.


Historia poszukiwania znaczenia snów i przypisywania im ważnej funkcji sięga czasów starożytnych, ale w tym miejscu chciałabym się skupić na tym, jak sny rozumiane i wykorzystywane są z punktu widzenia psychoterapii, zwłaszcza psychoterapii jungowskiej. Freud opisywał sny, jako zastępczą formę realizacji lub wyrażania niespełnionych pragnień, kładąc przy tym duży nacisk na wypartą seksualność. Interpretację snów nazwał "królewską drogą do nieświadomości". Jego największe dzieło: "Objaśnianie marzeń sennych" dziś przetłumaczone na kilkadziesiąt języków, było inspiracją dla wielu kolejnych badaczy snów i mimo, że ich podzieliło, z pewnością dało podwaliny pod kolejne odkrycia, a datę wydania (1900r.) niektóre źródła podają jako symboliczny początek psychoanalizy na świecie.

Jung również był zafascynowany odkryciami Freuda w tym obszarze. Okres, w którym współpracowali obfitował w liczną korespondencję i spotkania, w trakcie których opowiadali sobie wzajemnie sny i dyskutowali o ich znaczeniu. Ostatecznie w 1913 roku różnice w ich poglądach doprowadziły do zerwania współpracy i przyjaźni. Po tym wydarzeniu Jung przechodził kryzys i rozpoczął pisanie słynnej czerwonej księgi. Kryzys ten obfitował również w sny, których treść zapisywał, czasem malował i między innymi na ich podstawie formułował swoje najważniejsze teorie. Pod koniec życia wraz z najbliższymi współpracownikami napisał książkę: "Człowiek i jego symbole", której opracowania początkowo nie chciał się podjąć. Jak opowiada John Freeman we wprowadzeniu, kilka razy odmówił, ale ostatecznie zmienił zdanie po tym, jak przyśnił mu się pewien niezwykle ważny sen o tym, że stoi na placu i zwraca się do wielkiej rzeszy ludzi, którzy słuchają go z wytężoną uwagą i zrozumieniem. W książce tej o snach w odniesieniu do teorii Freuda Jung pisze tak:


"... stopniowo przestałem się zgadzać z techniką "wolnych skojarzeń" Freuda. Chciałem trzymać się możliwie jak najbliżej samego marzenia sennego, wykluczając wszystkie niezwiązane z nim idee oraz skojarzenia, które mogły zostać wywołane tą techniką. To prawda, że skojarzenia te mogą prowadzić do kompleksów pacjenta, ale mój cel sięgał znacznie dalej niż samo odkrycie kompleksów wywołujących zaburzenia nerwicowe. (...) ...marzenia senne oraz ich symboliczne obrazy odgrywają znacznie donioślejszą rolę."


Marie Louise von Franz - analityczka jungowska, która swoją analizę przeszła u samego Junga, współpracowała z nim przez ponad trzydzieści lat i jak sama podaje zinterpretowała w tym czasie co najmniej sześćdziesiąt pięć tysięcy snów, opowiada o nich tak:


"Jeśli obserwujemy sny przez długi czas, odkrywamy pewne cechy i funkcje. Sny zawierają w sobie Wyższą Inteligencję: mądrość i organizującą przenikliwość, które prowadzą nas. Pokazują nam, gdzie popełniamy błąd; gdzie jesteśmy nieprzystosowani; ostrzegają przed niebezpieczeństwem; przepowiadają przyszłe zdarzenia; wskazują głębszy sens życia i udzielają oświecających wglądów. Jeśli na przykład analizuje się sny artystów lub wynalazców, bardzo często okazuje się, że nowe idee objawiają się im w snach. Nie tworzą ich za pomocą komputerów. One raczej pojawiają się jako tzw. nagłe idee. Mamy również świadectwa ukazujące, że wielu naukowców znajdowało najpierw we śnie matematyczne rozwiązania, zanim doszło do nich świadomie. Musimy więc stwierdzić, że istnieje psychiczna matryca tworząca nowe twórcze wglądy. Na podstawie obserwacji ludzkich snów jako procesu życia psychicznego, możemy powiedzieć tylko tyle, że ta matryca wydaje się nakierowywać świadomość "ja" na przystosowaną, mądrą postawę wobec życia. (...) Matryca stwarzająca sny zwana jest wewnętrznym duchowym przewodnikiem, wewnętrznym centrum psychiki. Prymitywne ludy nazywają ja po prostu bogiem lub bóstwem. Najwyższy bóg Azteków był twórcą snów i prowadził ludzi poprzez sny. Chrześcijanie nazwaliby pewnie te matrycę wewnętrzną postacią Chrystusa w naszej duszy. Buddyści również znają to samo centrum. Pewien stary mistrz zen przytoczył słowa Buddy, który powiedział kiedyś, że ten, kto podąża właściwą wewnętrzną ścieżką ma dobre sny. (...) Celem snów wydaje się być doprowadzenie jednostki do jej życiowego optimum. Sny nie mogą nas ochronić przed zmiennymi kolejami losu, chorobą i przykrymi stronami naszej egzystencji, ale pokazują, jak sobie z tym radzić, jak odnaleźć sens w życiu, jak wypełnić swoje przeznaczenie, jak że tak powiem, podążać za własną gwiazdą, aby w większym stopniu zrealizować swoje możliwości życiowe."


Ole Vedfelt w swojej książce: „Wymiary snów - istota, funkcje i znaczenie marzeń sennych” wyjaśnia cztery jungowskie kategorie podziału snów ze względu na ich znaczenie oraz relację do świadomości:

  • sny reaktywne przedstawiające nieświadomą reakcję na świadomą sytuację, często dotyczące pozostałości przeżyć z dnia poprzedniego.

  • sny przedstawiające sytuację wynikającą z ogólnego konfliktu między świadomością a nieświadomością, których nie da się odnieść do konkretnej sytuacji, która sen zrodziła, ale które dotyczą dłużej toczącego się konfliktu wewnętrznego.

  • sny przedstawiające tendencję w nieświadomości zmierzającą do zmiany świadomej postawy, posiadające szczególne znaczenie, w których nieświadomość przejmuje funkcję kierującą i mogące prowadzić do znaczącej transformacji.

  • sny przedstawiające procesy nieświadome, w których nie udaje się odnaleźć żadnych związków ze świadomością, lub w najlepszym przypadku udaje się to dopiero znacznie później.

Autor opisuje również jungowskie zasady interpretacji uwzględniające:

  • strukturę snu (ekspozycję, zawiązanie akcji, akcję i zakończenie), którą można rozumieć, jako wyraz możliwego rozwoju śniącego w obliczu symbolicznie przedstawionego we śnie aktualnego problemu.

  • aspekty: redukcyjny (ukierunkowany na przeszłość) lub prospektywny (ukierunkowany na przyszłość). Sam Jung w przeciwieństwie do Freuda był zwolennikiem prospektywnego poszukiwania znaczenia snu oraz prospektywnej interpretacji. Nie negował, że warto odnosić sny do traumatycznych wydarzeń z dzieciństwa, ale tylko po to, by następnie można było przejść do tego, co teraz jest istotne w odniesieniu do przyszłości.

  • kontekst snu, według zaleceń Junga powinien być poszukiwany dla każdego elementu snu, a także poprzez amplifikację (wzmacnianie obrazów ze snów).

  • interpretację na płaszczyźnie wewnętrznej i zewnętrznej (subiektywną i obiektywną) polegającą m.in. na rozpoznaniu kiedy postacie i elementy snu są rzeczywistymi obiektami świata zewnętrznego (interpretacja obiektywna), a kiedy symbolicznym wyrazem stanów psychicznych i kompleksów istniejących w wewnętrznym świecie śniącego (interpretacja subiektywna). Interpretacja subiektywna dotyczy częściej postaci będących wytworem fantazji, mitologicznych, czy historycznych, takich które są w snach zniekształcone lub niewyraźne, a obiektywna jeśli z osobami, które się śnią śniący ma aktualne konflikty i widziane są z dużą dokładnością, choć nie należy tego traktować, jak sztywna regułę.

  • weryfikację, czyli potwierdzenie prawidłowości interpretacji, w ramach której wg Junga należy brać pod uwagę: inne sny w serii i ich spójność z interpretacją, reakcję śniącego na interpretację, oddziaływanie interpretacji na śniącego i prowadzenie do określonych zmian, pozytywnych rezultatów, ustąpienia objawów.

Do wyjątkowo ważnych snów opisywanych przez Vedfelta wg Junga należą m.in. sny z wczesnego dzieciństwa, z ważnych okresów przejściowych w życiu oraz mające znaczenie dla wspólnotowego aspektu życia człowieka m.in. sny o powołaniu.


James A. Hall z kolei wspomina m.in. o ważnej kompensacyjnej funkcji snów opisywanej wielokrotnie przez Junga. Według tej koncepcji marzenia senne są naturalnym, regulacyjnym procesem psychicznym potrzebnym do funkcjonowania organizmu. Kompensacyjną funkcję można postrzegać na 3 sposoby:

  • marzenie senne może kompensować tymczasowe zniekształcenia w strukturze ego, kierując ku pełniejszemu zrozumieniu postaw i działań - sen jako wiadomość dla ego,

  • sen jako samo-reprezentacja psyche - konfrontujący ego z potrzebą bliższej adaptacji do procesu indywiduacji, często dotyczące odkrycia "bycia w niewłaściwym miejscu" lub na "nieswojej ścieżce" w życiu,

  • sen rzucający wyzwanie ego-ze-snu, pojawiający się często, gdy świadome ego jest nadmiernie utożsamione z personą lub kompleksami, w celu stworzenia bardziej świadomej i autentycznej tożsamości.

W swojej książce podkreśla 3 podstawowe kroki interpretacji marzeń sennych: dokładne rozumienie marzenia sennego; gromadzenie skojarzeń i amplifikacji na poziomie osobistym, kulturowym i archetypowym oraz umieszczenie snu w kontekście życiowej sytuacji osoby śniącej oraz jej procesu indywiduacji. Aby doszło do integracji treści nieświadomych do świadomości sen zawsze musi być rozpatrywany na tle życia śniącego i z nim powiązany, w przeciwnym razie treść komunikatu w dalszym ciągu pozostanie tajemnicą nieświadomości i mimo, że spełni kompensującą funkcję nie dojdzie do żadnej transformacji ani wzrostu świadomości.


Verena Kast wraz ze współpracownikami w swojej książce: „Sen jako drogowskaz – Jungowska analiza marzeń sennych” dokonuje niezwykle ciekawego przeglądu znaczeń takich symboli występujących w snach, jak: pustynia, woda, ogień, drzewo, dom, auto, lis, ryba, wąż oraz świat podziemny. Warto jednak pamiętać, że są to zebrane interpretacje snów pacjentów, w odniesieniu do podobnych etapów życia i czasem powtarzające się podobne interpretacje, co nie oznacza, że można potraktować te symbole jako uniwersalne i poszukiwać takich uniwersalnych znaczeń snów w sennikach lub nawet w tym podobnych jungowskich interpretacjach konkretnych symboli. Dla każdej osoby ten sam symbol może oznaczać coś zupełnie innego, a sam Jung o sennikach wypowiadał się tak:


"...czystą głupotą jest wiara w gotowe senniki pomagające w interpretacji snu, tak jakby było możliwe kupienie odpowiedniej książki i odnalezienie odpowiedniego symbolu. Żadnego symbolu nie podobna oddzielić od osoby, która go śni, jak również nie istnieje zamknięta definicja lub bezpośrednia interpretacja któregokolwiek z jej snów. Każda jednostka różni się tak bardzo w sposobie, w jaki nieświadomość dopełnia lub kompensuje świadomy umysł , że nie da się zadowalająco sklasyfikować jej marzeń sennych wraz z symbolami ze snów."


To tylko niewielki przegląd fragmentów jungowskich publikacji na temat snów. Zachęcam zarówno do lektury wymienionych tytułów, ale także, a może nawet przede wszystkim do eksplorowania własnych snów i poszukiwania ich indywidualnych znaczeń. Pomocne może być prowadzenie zeszytu lub elektronicznego pliku do notowania snów. Notatki mogą mieć formę zapisu treści snu, uczuć z którymi się budzimy, poziomu energii, spontanicznych interpretacji. Można też próbować rysować postać, symbol lub scenę, które się przyśnią. Zwykle notowanie snów skutkuje tym, że po jakimś czasie zaczynamy ich pamiętać coraz więcej i coraz bardziej szczegółowo, więc nie należy się zrażać, jeśli na początku tej przygody budzimy się mając w głowie tylko szczątkowe fragmenty całej treści marzenia sennego. Jeśli było ważne prawdopodobnie wróci...


W sierpniu, w trakcie Festiwalu Kocham Cię, będę mieć przyjemność poprowadzić warsztat: "Malowanie z nieświadomości na podstawie snów", na który serdecznie zapraszam. Więcej szczegółów tutaj: Festiwal Kocham Cię - Widzę Cię - Filomena

Znajdziecie mnie w sobotę 24.08.2024r. rano (8:30-10:30) na scenie Woda.

Do zobaczenia.



Tekst opracowany na podstawie:

Carl Gustav Jung "Człowiek i jego symbole",

Marie Louise von Franz - „Ścieżki snów”,

James A. Hall „Jungowska interpretacja marzeń sennych”,

Ole Vedfelt „Wymiary snów - istota, funkcje i znaczenie marzeń sennych”,

Verena Kast „Sen jako drogowskaz – Jungowska analiza marzeń sennych”,


Obraz: Tomasz Sobczak "Sen" 2021, Olej, Płótno,120 cm x 100 cm

(zdjęcie pochodzi ze strony artinhouse.pl)




110 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Sen

bottom of page